To nie jest łatwy okres dla Chelsea. Niespodziewane porażki z Bournemouth i Watfordem spowodowały dyskusję na temat przyszłości Antonio Conte na Stamford Bridge. Miejmy nadzieję, że mecz z West Brom zakończy złą serię. Zapraszam na zapowiedź.
Gdy rozlosowano pary 1/8 finału Ligi Mistrzów, większość kibiców skupiła się na trudnym terminarzu jaki czekać będzie Chelsea od połowy lutego. Ciężkie ligowe spotkania z United i City oraz dwumecz z Barceloną. Tymczasem okazało się, że schody niespodziewanie wyrosły już na początku lutego. Dwie sromotne porażki, dwie porażki różnicą 3 bramek, dwie porażki z zespołami dolnej części tabeli. Teraz nadchodzi West Brom, potem Hull, a potem nie będzie już ucieczki. Trzeba złapać formę. Teraz.
West Brom po bardzo dobrym początku sezonu lekko zluzował, zwolnił trenera, ale teraz ekipa Alana Pardew prezentuje się przyzwoicie. Co prawda dwa ostatnie spotkania to porażki, ale wcześniej The Baggies potrafili pokonać Liverpool na Anfield oraz wywieźć punkty z Godison Park. W dobrej formie znajdują się napastnicy naszych rywali. Jay Rodriguez daje dużo drużynie nawet gdy nie strzela, w ostatniej kolejce obudził się Salomon Rondon, a do drużyny Pardew wypożyczony został Daniel Sturridge, były piłkarz Chelsea, mający ogromny potencjał. Dochodzi do tego Chris Brunt, który w tym sezonie ma 5 asyst, a w ostatnich sezonach jego liczba asyst przewyższa choćby asysty Edena Hazarda. Anglik może nie daje dużo w grze, ale ma dobre ostatnie podanie.
Pora na parę statystyk:
- Chelsea wygrała wszystkie 3 spotkania z West Brom pod wodzą Antonio Conte. Ba, nie straciła w nich nawet bramki.
- West Brom nie wygrał na Stamford Bridge od 16 spotkań, ponosząc w nich 13 porażek. Passa trwa od listopada 1983 roku.
- Chelsea przegrała dwa mecze z rzędu co najmniej 3 bramkami pierwszy raz od 1995 roku i porażek z Man United i Blackburn 1:4, 0:3.
- Antonio Conte nie przegrał jako menadżer 3 meczów z rzędu od listopada 2009 roku. Był wtedy trenerem Atalanty.
Jeśli chodzi o ubytki, to Chelsea radzić sobie musi bez Bakayoko, zawieszonego za kartki po spotkaniu z Watfordem. Chociaż może to i dobrze. Dodatkowo wątpliwy jest występ Alvaro Moraty, mającego problemy z plecami oraz Andreasa Christensena. U gości do gry wracają m.in Evans oraz Krychowiak. Niedostępni są Chadli, Livermore i Morrison.
Będzie to 24 spotkanie tych drużyn na poziomie PL. Bilans to 17 wygranych Chelsea, 3 remisy i 3 wygrane The Baggies. Bramki to 49-17. Ostatni mecz miał miejsce 18 listopada 2017 i Chelsea zwyciężyła 4:0 po golach Moraty, Alonso i dwóch Hazarda.
Mój typ: 2:1 Chelsea