Chelsea Poland: Dlaczego kibicujesz Chelsea, w końcu nie jest to aż tak oczywisty wybór jak choćby bycie fanem Barcy, Realu czy nawet United?
N3jxiom: Hmm szczerze powiedziawszy nigdy nie patrzyłem na to z tej strony. Jak byłem jeszcze szczylem i na samym początku mojej edukacji w podstawówce zainteresowałem się piłką nożną, nie miałem jasno określonej drużyny, której kibicuję. Gdy grałem w PES'a wybierałem zawsze albo Milan albo Chelsea, z czasem grałem już ciągle tylko drużyną 'The Blues', bo (może to zabrzmieć nieco dziwnie) po prostu spodobał mi się kolor koszulek. Wszystko zostało przesądzone gdy dostałem od mojej mamy pierwszy komplet piłkarski (warto podkreślić, że komplet, bo nie była to pierwsza koszulka jaką otrzymałem, co ciekawe ta pierwsza wcale nie należała do zawodnika niebieskich) Był to oczywiście strój najlepszego klubu w Anglii, czyli Chelsea! Koszulka z sezonu 2006/07 z nazwiskiem genialnego zawodnika, którego poczynania śledziłem już w Milanie - mowa o Szewczence. Sympatyzowałem z The Blues od 2004 roku, na dobrą sprawę, pamiętam jeszcze niesamowitego Zolę, a potem z czasem wszystko się potoczyło swoim tempem.
CP: To całkiem podobnie jak ja, u mnie też "zaważył" kolor niebieski i również posiadam koszulkę Szewczenki. W takim bądź razie jaki mecz z tamtego okresu wspominasz najlepiej? Może rywalizacja w LM z Barca?
N3: O proszę, może taktycznie wybrali takie barwy, żeby łowić tym samym nowych kibiców. Co do najbardziej pamiętnego meczu, nie jest to Liga Mistrzów z Barceloną, ale jakby nie patrzeć to od zawsze w tych europejskich pucharach mieliśmy z Katalończykami na pieńku co gwarantowało niesamowite spotkania.
Z 'tamtych lat' zdecydowanie najlepiej wspominam rewanżowe spotkanie z Tottenhamem w FA Cup w sezonie 2006/07, konkretniej niesamowitą bramkę Szewczenki i ten okrzyk zdziwienia komentatorów 'Ooooh Shevchenkoo' Coś pięknego! Fakt faktem, w tamtym roku było nam dane wygrać ten puchar co jeszcze bardziej cieszy, mam nadzieję że w obecnym sezonie puchar wróci do właściwej części Londynu.
CP: Jednak generalnie transfer Szewczenki uznawany jest za jeden z gorszych transferów przeprowadzonych przez Chelsea. Masz podobną opinie na ten temat?
N3: Patrząc ogólnie na jego karierę w Chelsea to niestety tak, ale darzę ogromną sympatią tego zawodnika i nie dam sobie wmówić, że był słabym graczem. Zdobył dla Chelsea wiele ważnych bramek, a gdybym miał teraz wybierać pomiędzy nim a Diego Costa wybór byłby prosty.
CP: Płynnie przeszliśmy do kwestii transferów. Pisałeś że grałeś Chelsea w PES, na YouTube pokazujesz jak grasz karierę Chelsea w Fifie. Załóżmy, że to rzeczywistość, jakie ruchy transferowe wykonałbyś tego lata?
N3: Przede wszystkim napastnik, od samego początku nie darzyłem i nadal nie darzę sympatią Diego Costy więc z przyjemnością chciałbym zobaczyć kogoś na jego miejsce. Romelu Lukaku i jego powrót do Chelsea to chyba najlepsza opcja. Mamy niesamowicie zdolną młodzież i zawodników na wypożyczeniach, bardzo, ale to bardzo chciałbym, aby któryś z nich dostał większa szansę na grę w podstawowym składzie jako przykład podam chociażby Tammy'ego Abrahama, który fenomenalnie radzi sobie w Championship strzelając bramkę za bramką oraz (mam nadzieję) przyszłość naszej defensywy - Andreas Christensen.
Kolejną arcyważną sprawą byłoby przedłużenie kontraktu z Edenem Hazardem, to po prostu trzeba zrobić. Wiele ruchów podczas okna transferowego będzie też zależne od tego kto odejdzie, jaka pozycja zostanie osłabiona, ale w pełni ufam Antonio Conte, on wie najlepiej jaki zawodnik będzie pasować najlepiej do jego układanki.
CP: Uważasz że Eden Hazard to najlepszy zawodnik jakiego mieliśmy w Chelsea w erze Abramowicza?
N3: Patrząc na obecny skład? Tak. Jeżeli chodzi o cały okres 'ery Romka' - Nie, ale wszytko przed nim!
CP: A Marcos Alonso? Trwa wszechobecny hejt na jego grę, Ty również uważasz, że jest to zbyt słaby zawodnik na Chelsea, czy uważasz, tak jak zresztą ja, że to przesada i należy szanować jego grę?
N3:Nie ukrywam, widziałbym kogoś innego na tej pozycji, ale szanujmy się - Alonso robi ogromną robotę i owszem czasem ma gorszy mecz, ale powiedzmy sobie szczerze... Kto przed sezonem widząc jak ten zawodnik zmienia trykot Fiorentiny na Chelsea powiedziałby, że kolokwialnie mówiąc 'da radę'? No dam sobie rękę uciąć, że niewiele. Szanuję Marcosa i doceniam jego wkład w obecną sytuację Chelsea, dodatkowo gra z 'moim numerkiem' - jak mam go nie lubić?
CP: Rozmawiamy w trakcie meczu z Southampton. Prowadzimy obecnie 3:1. Powinniśmy spokojnie utrzymać nasza przewagę nad Tottenham czy uważasz, że należy się obawiać końcówki sezonu?
N3: Patrząc na ostatnie spotkania, nie wiem. W meczu z Totkami zagraliśmy rewelacyjnie, za to w spotkaniu z United zapomnieliśmy wyjść na murawę. I co o tym myśleć? Musimy do końca grać swoje, będzie nerwowo, ale wyjątkowo będę trzymał kciuki za Kanonierów i Czerwone Diabły - Muszą urywać Kogutom jakieś punkty. Będzie się działo, ale ostatecznie puchar Premier League (do kompletu z FA Cup) trafi do właściwej części Londynu.
