Antonio Conte był zadowolony z występu swojej drużyny i przyznał, że zostaliśmy ukarani za jeden jedyny błąd. Klub z Londynu uda się do Hiszpanii z nadzieją na awans do kolejnej rundy Ligi Mistrzów.
- Myślę, że byliśmy bardzo bliscy idealnego meczu. Uważam, że zapłaciliśmy za jeden błąd, ale jak wiadomo, przeciwko takiemu przeciwnikowi nie wolno popełniać błędów, bo tacy zawodnicy jak Messi, Iniesta i Suarez potrafią to wykorzystać. Patrząc na to spotkanie można powiedzieć, że jesteśmy rozczarowani wynikiem. Willian dwukrotnie trafiał w słupek, więc musi być trochę rozczarowania. Ten mecz dał nam jednak dużo zaufania i wiemy, że w rewanżu wszystko jest możliwe.
- To nie będzie łatwe, bądźmy realistami. Barcelona pokazała, że jest świetną drużyną, ale my z kolei zademonstrowaliśmy, że jesteśmy gotowi na ciężką pracę w defensywie, a kiedy przytrafi się szansa na zdobycie gola, możemy to wykorzystać. Musimy spróbować dokonać czegoś niesamowitego na Camp Nou.
Trener przyznał, że drużyna postępowała zgodnie z jego planem na to spotkanie.
- Myślę, że piłkarze nie są głupi. Chodzi o to, żeby trener przygotował plan, przeprowadził rozmowę i pokazał filmy. Można mieć fantastyczny plan, ale jeśli zawodnicy w niego nie wierzą, jesteś martwy. Nie licząc błędu, Barcelona miała ogromne trudności z uzyskaniem dobrej okazji do zdobycia gola. Po strzeleniu na 1:0 mogliśmy podnieść to prowadzenie, mieliśmy dużego pecha. Kiedy grasz w meczu przeciwko Barcelonie, musisz dawać z siebie 120%.
Conte uważa, że Barcelona ani razu nie zagroziła poważnie naszej bramce
- Nie pamiętam żadnych wielkich parad Thibaut. Mieli dobrą okazję tylko raz w pierwszej połowie, po strzale Paulinho i raz w drugiej, kiedy uderzał Suarez. Zagraliśmy naprawdę dobry mecz, moi piłkarze bardzo się starali i podążali za przygotowanym przez nas planem. Jutro musimy odpocząć, a później będziemy przygotowywać się do meczu ligowego.
Włoch był pełen uznania dla Andreasa Christensena
- Myślę, że Christensen miał świetny występ, niesamowity. Pamiętajmy, że on ma dopiero 21 lat i to wspaniałe, że potrafi grać z taką dojrzałością i osobowością. Jestem bardzo szczęśliwy, bo Andreas był dla mnie jednym z najlepszych piłkarzy tego wieczoru. Jestem bardzo zadowolony z jego występu.
Trener pochwalił także ofensywny tercet Chelsea...
- Myślę, że nasi trzej napastnicy grali bardzo dobrze. Willian pokazał się już dobrze w meczu z Hull, gdzie zdobył dwie bramki. W ostatnich trzech spotkaniach strzeliliśmy osiem goli, a sześć z nich to trafienia Pedro, Williana i Hazarda. Świetnie ze sobą współpracują.
- Willian ma potencjał, by grać tak jak dzisiaj w każdym meczu i mam nadzieję, że będę widział to przez długi czas. Przeciwko Hull był fantastyczny, dzisiaj był fantastyczny. Kiedy grasz w taki sposób, trener nie ma żadnych wątpliwości co do ciebie.
Mówił także o tym, co trzeba zrobić w rewanżu
- Musimy szanować przeciwnika, a w takim przypadku, kiedy grasz z Barceloną, musisz wiedzieć o jednej rzeczy. Jeśli będziesz chciał pójść z nimi na wymianę ciosów, przegrasz spotkanie nie 1:0 i nie 2:0, ale 4:0, 5:0 lub 6:0. Trzeba użyć inteligencji. Staramy się zbudować coś ważnego z wieloma młodymi piłkarzami, a kiedy masz młodych zawodników, potrzebujesz doświadczenia. Z tego powodu musimy zagrać inteligentnie, nie jesteśmy głupi.
źródło: chelseafc.com