sobota, 24 czerwca 2017

Wehikuł czasu, czyli podsumowanie sezonu 2016/17



Wszyscy już ochłonęli po zakończonym sezonie 2016/17, który przyniósł nam, kibicom Chelsea, wiele radości. Było mistrzostwo Anglii, był finał FA Cup, była cudowna seria 13 zwycięstw z rzędu. Już za chwilę rozpocznie się oficjalnie okres transferowy i będziemy wchodzić w nową kampanie. Pora więc zamknąć ten sezon pewną klamrą, więc przypomnijmy sobie, miesiąc po miesiącu, jak wyglądał ten czas dla naszego klubu. 



Okres transferowy 
Sezon rozpoczynał się z wielkimi nadziejami na to, że odbijemy się od dna jakim była kampania 15/16. Były nadzieje, ale i obawy czy po tak słabym sezonie uda się od razu wrócić na szczyt. Chelsea siłą rzeczy musiała być aktywna na rynku transferowym. Z klubu odeszli Pape Djilobodij, Marko Marin i Mohamed Salah, za którego otrzymaliśmy 15mln euro, a na wypożyczenie trafili m.in. ponownie Juan Cuadrado, Loic Remy, Bertrand Traore czy Marco Pasalic. Zakończył się również okres wypożyczenia Radamela Falcao i Alexandre Pato.
Najważniejszym transferem "in" wydawał się Antonio Conte. Po absolutnym braku stabilizacji w zakończonym sezonie, Włoch zdawał się być gwarantem spokoju i jakości w grze The Blues. Doszły do tego dobre transfery personalne. Przede wszystkim transfer N`golo Kante, który miał być motorem napędowym swojej nowej drużyny i powtórzyć wspaniały sezon 15/16 w jego wykonaniu. Do tego powrót niezwykle pozytywnej postaci, jaką jest David Luiz. Ponadto doszedł transfer Marcosa Alonso, który miał walczyć o miejsce w składzie na lewej obronie oraz włączenie do pierwszego składu Victora Mosesa. Jednak największą niewiadomą był chyba transfer Michiego Batschuayia, za którego Chelsea zapłaciła aż 39 mln euro i oczekiwania wobec Belga były proporcjonalne do kwoty transferu. Jak się okazało miał on bardzo udane wejście do drużyny...

Sierpień

Pierwszy mecz sezonu 2016/1017 miał miejsce 15 sierpnia na Stamford Bridge, gdzie Chelsea podejmowała West Ham. Antonio Conte postawił w tym meczu na ustawienie 4-2-3-1, a w pierwszej "11" wybiegli m.in Terry, Ivanović czy Oscar. Spotkanie to zakończyło się wynikiem 2:1 po bramkach Hazarda z rzutu karnego i Costy, choć 3 punkty trzeba było wywalczyć w końcówce spotkania, po tym jak stan meczu wyrównał Collins. 5 dni później przyszedł wyjazd do Watford i to tam pokazał się po raz pierwszy Batschuayi. Chelsea przegrywała 0:1, a Belg wyrównał w 80 minucie zdobywając pierwszą bramkę w barwach nowego klubu. W końcówce dołożył Costa i mieliśmy pierwsze wyjazdowe zwycięstwo na koncie. Ostatni mecz sierpnia to jego 27 dzień i mecz domowy z beniaminkiem z Burnley i pewna wygrana 3:0, a jedną z bramek strzelił Victor Moses, wtedy jeszcze rezerwowy w talii Conte. Ponadto rozpoczęliśmy rozgrywki Pucharu Ligi, w których pokonaliśmy na własnym stadionie Bristol Rovers 3:2 po bramkach... Batschuayia i Mosesa. Zatem sierpień rozpoczął się 4 zwycięstwami i każdy liczył, że wrzesień będzie równie udany.
Na koniec miesiąca byliśmy na drugiej pozycji i ustępowaliśmy Manchesterowi City jedynie bilansem bramek. Komplet punktów miały również Czerwone Diabły, a największym zaskoczeniem były odpowiednio 5 i 6 pozycja dwóch beniaminków: Hull i Middlesbrough. W strefie spadkowej było Watford, Bournemouth i Stoke.

Piłkarz miesiąca PL: Raheem Sterling
Menadżer miesiąca PL: Mike Phelan
Bramka miesiąca Chelsea: Hazard vs. Burnley GOL

Wrzesień 
Wrzesień rozpoczął się od przerwy reprezentacyjnej, a więc pierwszy mecz rozegraliśmy dopiero 11 dnia miesiąca. Na Liberty Stadium straciliśmy swoje pierwsze punkty w sezonie, choć po dublecie Costy powinniśmy wygrać, gdyż jedna z bramek dla Łabędzi padła po ewidentnym faulu na Cahillu. Jak się okazało był to początek niepowodzeń drużyny Antonio Conte. W dwóch prestiżowych spotkaniach z Liverpoolem (porażka 1:2 po przepięknej bramce Hendersona) i Arsenalem (3:0) nie zdobyliśmy ani punktu i zaczynały wracać koszmary z ubiegłego roku. Po przegranej 3:0 pierwszej połowie na Emirates, Conte postanowił zmienić system gry, wpuszczając Marcosa Alonso i przechodząc na 3-4-3. Jak się okazało był to kluczowy moment sezonu... Pomiędzy tymi wydarzeniami miał miejsce mecz kolejnej rundy Pucharu Ligi, w której pokonaliśmy po dogrywce Mistrzów Anglii, Leicester City 4:2, choć przegrywaliśmy już 0:2. Cudowną bramkę w tamtym spotkaniu zdobył Cesar Azpilicueta. 
Po zaledwie jednym zdobytym punkcie w 3 kolejkach września, Chelsea osunęła się w tabeli na 8 lokatę, tracąc do lidera - Manchesteru City - 8 punktów. City miało wciąż komplet punktów, a za ich plecami z 4 punktową strata meldował się Tottenham. Zaskakująco wysoko wspięło się Crystal Palace (7 lokata), a czołowe miejsca utraciły już Hull i Boro. W strefie spadkowej wciąż pozostawało Stoke, tym razem wraz z West Hamem i Sunderlandem. Jedynie Czarne Koty i Garncarze pozostawały bez zwycięstwa.

Piłkarz miesiąca PL: Son Heung-Min
Menadżer miesiąca PL: Jurgen Klopp
Bramka miesiąca Chelsea: Azpilicueta vs. Leicester GOL

Październik

Nowy miesiąc i nowe ustawienie, tak rozpoczął się październik dla The Blues. Antonio Conte postanowił przystać przy ustawieniu z drugiej połowy spotkania z Arsenalem, a więc 3-4-3. W tym ustawieniu, 1 października, Chelsea pokonała na wyjeździe Hull City 2:0 i przerwała passę 3 meczów bez zwycięstwa w lidze. Kolejne dwa spotkania miały zweryfikować nową ideologię gry włoskiego menadżera. Na Stamford Bridge przyjechało kolejno Leicester i Manchester United z Jose Mourinho. O ile gładkie 3:0 nad Mistrzem Anglii robiło wrażenia, ale nie aż tak duże, to pogrom 4:0 nad Czerwonymi Diabłami i absolutna dominacja londyńczyków w tym spotkaniu dawały oznaki nadejścia lepszych dni. Bramka Pedro z tego meczu to najszybsza bramka tego sezonu, Hiszpan pokonał Davida De Gea już w 30 sekundzie spotkania. Po tych zwycięstwach przyszło rozczarowujące odpadnięcie z Pucharu Ligi po porażce 1:2 z West Hamem, choć w tym spotkaniu Conte dał odpocząć paru podstawowym piłkarzom. Ostatniego dnia października miało miejsce spotkanie na St.Mary`s Stadium, w którym The Blues potwierdzili dobrą dyspozycję i pokonali Świętych 2:0.
Koniec miesiąca to powrót Chelsea do czołowej 4. Liderem wciąż było City, ale liderowało już jedynie bilansem bramek nad Arsenalem i Liverpoolem, a ich przewaga nad  Chelsea to już jedynie 1 punkt. Odbił się w górę Watford i Stoke, a w dół spadało Crystal Palace. W strefie spadkowej pojawiło się Hull, które po wspaniałym początku przegrało 7 kolejnych spotkań. Pod nimi były już tylko Swansea i Sunderland.

Piłkarz miesiąca PL: Eden Hazard
Menadżer miesiąca PL: Antonio Conte
Bramki miesiąca Chelsea: Costa vs. Soton GOL + Kante vs. United GOL oraz cudowna asysta Chalobaha vs. Leicester ASYSTA

Listopad
Po 4 zwycięstwach z rzędu apetyty kibiców rosły, a listopad zaczynaliśmy meczem domowym z zawsze groźnym Evertonem. Jednak to co pokazała Chelsea w tamtym spotkaniu, można uznać za futbol totalny. Bramki, finezja, skuteczność i solidność w defensywie, to wszystko sprawiło, że eksperci uznali to spotkanie jako jeden z najlepszych występów pojedynczej drużyny w meczu Premier League. Zwycięstwo 5:0 i 5 czyste konto z rzędu dawały znak, że The Blues rosną do roli faworyta rozgrywek. W tamtym spotkaniu swoja pierwszą bramkę w nowych barwach zdobył Marcos Alonso. Tydzień po tym spotkaniu nastąpiło 6 czyste konto i tym razem skromniejsza wygrana na wyjeździe z Boro, 1:0, po bramce Costy, który stawał się kandydatem do korony króla strzelców. Po tym zwycięstwie wskoczyliśmy na fotel lidera i z takiej pozycji startowaliśmy do hitu 13 kolejki, czyli domowego meczu z Tottenhamem. Mimo utraty bramki w pierwszych minutach wygraliśmy tamto spotkanie 2:1 i grudzień zaczynaliśmy z Pole Position.
Chelsea była liderem, a za nią pościg uformowany z Liverpoolu, City i Arsenalu, lekko z tyłu zostawały Koguty i United. Powoli dobrą formę zaczęło zaznaczać West Bromwich Albion, a strefa spadkowa pozostała bez zmian. Mistrz Anglii, Leicester, dopiero na 14 pozycji.

Piłkarz miesiąca PL: Diego Costa
Menadżer miesiąca PL: Antonio Conte
Bramki miesiąca Chelsea: Hazard vs Everton GOL + Pedro vs. Tottenham GOL

Grudzień
Grudzień rozpoczął się z wysokiego C, Manchester City podejmował u siebie Chelsea.Pierwsza połowa to szachy, z których lepiej wyszli gospodarze obejmując prowadzenie po bramce samobójczej Cahilla. Na drugą połowę z większym zaangażowaniem wyszli goście, najpierw wyrównał Costa po indywidualnej akcji, a następnie wprowadzony z ławki Willian sfinalizował kontrę zespołu i The Blues wyszli na prowadzenie. City miało okazje do wyrównania, ale De Bruyne fatalnie spudłował z 5 metrów. W końcówce kolejna kontra gości przyniosła bramkę Hazarda i Chelsea powiększyła przewagę nad City do 4 punktów. Na sam koniec spotkania miały miejsce nieprzyjemne sytuacje. Najpierw Aguero brutalnie zaatakował nogi Davida Luiza za co dostał czerwoną kartkę, a następnie doszło do przepychanek, m.in. między Fabregasem a Fernandinho, w wyniku których ten drugi również wyleciał z boiska. Następnie miały miejsce trzy, jak się później okazało bardzo trudne mecze kolejno z West Bromem, Sunderlandem i Crystal Palace, wszystkie zakończone wynikami 1:0 dla Chelsea. Były to 9,10 i 11 zwycięstwo z rzędu The Blues, dzięki czemu o maszynie Conte mówiono w całej Anglii, a rekord Arsenalu, 14 takich meczów, był poważnie zagrożony. W Boxing Day na Stamford Bridge zawitały Wisienki i przegrały 3:0. Tym samym było to już 11 czyste konto zachowane przez Thibaut Courtois. W Sylwestra z kolei miał miejsce kolejny domowy mecz, podczas którego Stoke poważnie zagroziło gospodarzom, zdobywając dwie bramki, jednak po golach Cahilla, Costy i dwóch Williana wygraliśmy 4:2.
Grudzień i cały rok Chelsea zakończyła na pozycji lidera z 6 punktową przewagą nad Liverpoolem i z serią 13 kolejnych zwycięstw z rzędu. Wygenerowała się już również czołówka ligi, tzw Top6, które zamykał Manchester United. Wciąż wysoko było WBA, zaskakiwało formą również Burnley. Na drugim biegunie tabeli były Sunderland i Hull, a czerwona latarnia ligi, ku zaskoczeniu wielu, zostało Swansea.

Piłkarz miesiąca PL: Zlatan Ibrahimovic
Menadżer miesiąca PL: Antonio Conte
Bramka miesiąca Chelsea: Pedro vs. Bournemouth GOL

Styczeń 
Nowy rok miał się rozpocząć hitem na White Hart Lane, gdzie Koguty witały Chelsea. Po cudownym występie Dele Alliego i jego dwóch bramkach gospodarze zwyciężyli 2:0 i przerwali serie The Blues, zmniejszając również przewagę swojego rywala nad resztą stawki. O tym, czy owa porażka była jedynie jednorazowym regresem formy miał zadecydować kolejny mecz ligowy, tym razem na stadionie Leicester. Po dobrej grze Chelsea wygrała 3:0 i można było rozwiać wątpliwości co do tego czy podopieczni Conte popadli w kryzys. 8 dni później, podczas domowej wygranej nad Hull 2:0 miało miejsce bardzo niebezpieczne zdarzenie z udziałem Garego Cahilla i Ryana Masona (na zdjęciu). W wyniku zderzenia głową Mason doznał bardzo poważnego urazu głowy i został przewieziony do szpitala. Na szczęście jego stan zdrowia się ustabilizował i mamy nadzieje, że jeszcze ujrzymy anglika w akcji. Na koniec miesiąca czekał Chelsea kolejny trudny wyjazd do będącego w kryzysie Liverpoolu. Po wyrównanym spotkaniu padł remis 1:1, a z tamtego spotkania zapadnie nam w pamięci bramka Davida Luiza z rzutu wolnego.
Poza rozgrywkami ligowymi w styczniu miały miejsce również dwa mecze o Puchar Anglii. W 1/32 wygraliśmy u siebie z Peterborough 4:1, a w 1/16 pokonaliśmy Brentford 4:0 i zameldowaliśmy się w 1/8 finału, gdzie czekali na nas pogromcy The Reds, Wolves.
Ponadto podczas zimowego okienka transferowego z naszym klubem pożegnali się Oscar i Branislav Ivanovic, który spędził w klubie ze Stamford Bridge 9 lat. Iva odszedł za darmo do Zenita Sankt Petersburg, a Oscar 60 mln euro do Shanghai SIPG.
Styczeń zakończył się 9 punktową przewagą Chelsea nad rywalami zza miedzy: Arsenalem i Tottenhamem. Tuż za nimi meldowali się City i Liverpool, a lekko odstawał Manchester United. Kryzys dopadał Mistrzów z Leicester i ich 16 pozycja była nie lada zaskoczeniem. Z bessy wydostało się natomiast Swansea z Paulem Clementem za sterami, a do strefy spadkowej trafiło Crystal Palace.

Piłkarz miesiąca PL: Dele Alli
Menadżer miesiąca PL: Paul Clement
Bramka miesiąca Chelsea: Luiz vs. Liverpool GOL

Luty 
Luty to kolejny miesiąc, który Chelsea rozpoczynała od spotkania z zespołem z czołówki Premier League. 4 lutego na Stamford Bridge przyjechał Arsenal z chęcią zmniejszenia straty do rywali z zachodniego Londynu. Mecz otworzył się szczęśliwie dla gospodarzy, choć bramka Alonso była krótko mówiąc kontrowersyjna. Po tej sytuacji boisko opuścić musiał Hector Bellerin. Kolejne minuty to lepsza gra gospodarzy i dwie fantastyczne bramki. Najpierw rajd w stylu Maradony przeprowadził Eden Hazard, a w końcówce ładnym lobem popisał się Cesc Fabregas. Goście odpowiedzieli jedynie bramką Olivera Giroud. Po tym zwycięstwie przyszła nieoczekiwana strata punktów na trudnym terenie w Burnley, a ligowy miesiąc zakończyliśmy wygraną u siebie nad Swansea 3:1.
W Pucharze Anglii przyszedł czas na 1/8 finału, gdzie po niezłym meczu zawodnicy Conte pokonali Wolverhampton 2:0. W ćwierćfinale czekał już na swój były klub Jose Mourinho.
Przewaga na koniec miesiąca wyniosła 10 punktów. W grupce ścigającej panował za to ogromny ścisk i walka o Ligę Mistrzów mogła wydawać się bardziej zacięta niż kiedykolwiek. Na dole tabeli obyło się bez zmian.

Piłkarz miesiąca PL:Harry Kane
Menadżer miesiąca PL: Josep Guardiola
Bramka miesiąca Chelsea: Hazard vs. Arsenal GOL

Marzec 
Marzec to był najmniej pracowity miesiąc dla piłkarzy The Blues w sezonie 16/17. Pierwsze spotkanie tego miesiąca to wyjazd na stadion West Hamu, gdzie po bramkach Hazarda i Costy zwyciężyliśmy 2:1. Drugi mecz w Premier League jaki rozegrała Chelsea w marcu to wyjazdowe spotkanie ze Stoke, które również wygraliśmy 2:1.
Najwięcej emocji przysporzył kibicom pojedynek w FA Cup, gdzie na zmierzyła się Chelsea i Manchester United, który musiał sobie radzić bez zawieszonego Ibry. Pierwsza połowa to napór gospodarzy i częste faulowanie najlepszego na boisku Hazarda. Skutkiem tego były dwie żółte kartki dla Andera Herrery i gra gości w "10". W drugiej połowie nadal to Chelsea prowadziła grę, a konsekwencją tego była wygrana 1:0 po bramce niesamowitego N`golo Kante
Z powodu małej ilości spotkań w lidze spowodowanych Pucharem Anglii czy grą Manchesteru United w Lidze Europy w tabeli nie doszło do żadnych znaczących zmian.

Piłkarz miesiąca PL: Romelu Lukaku
Menadżer miesiąca PL: Eddie Howe
Bramka miesiąca Chelsea: Kante vs. United GOL

Kwiecień 
Kwiecień był już dużo bardziej pracowitym miesiącem dla piłkarzy Antonio Conte i niestety nie rozpoczął się dobrze. 1 kwietnia doświadczyliśmy od piłkarzy niezbyt zabawnego żartu na Prima Aprilis. domowa porażka 2:1 z Crystal Palace była sporym zaskoczeniem, nawet pomimo lepszej formy Orłów pod wodzą Sama Allardyce W dodatku wydarzyło się to w przededniu rywalizacji Chelsea z Manchesterem City. Koncert gry Hazarda w pierwszej połowie wystarczył do pokonania The Citizens 2:1 i znów lider mógł odetchnąć z ulgą. 3 dni później przyszła kolejna wygrana nad Bournemouth 3:1, a na horyzoncie był już mecz na Old Trafford. Spotkanie z Manchesterem United miało być dla londyńczyków łatwiejsze z powodu decyzji Mourinho, który postanowił oszczędzić niektórych swoich piłkarzy przed spotkaniem Ligi Europy. Jednak Czerwone Diabły okazały się mimo to bardzo groźnym zespołem, co w połączeniu z fatalna postawą Chelsea (bodaj najsłabszy mecz w sezonie) dało wynik 2:0 dla gospodarzy. Przewaga nad Tottenhamem stopniała już zaledwie do 4 oczek, więc decydujące miały się okazać spotkania z Southampton i Evertonem. Zwłaszcza to drugie wydawało się najcięższym spotkaniem ze wszystkich pozostałych do końca ligi. Po stosunkowo pewnej wygranej ze Świętymi, Chelsea jechała pewna siebie na Goodison Park. Po bezbramkowej pierwszej połowie, w drugiej najpierw piękna bramkę zdobył tego dnia najlepszy Pedro, później dołożył Cahill, a następnie obronę rywali rozklepali Fabregas z Willianem. Mecz zakończył się wynikiem 3:0 dla Chelsea. Mistrzostwo Anglii było tuz tuż.
22 kwietnia na Wembley spotkały się dwie najlepsze drużyny w Anglii, Chelsea oraz Tottenham i stworzyły one wspaniałe widowisko z dramaturgią i kosmicznymi bramkami, jak ta Nemani Maticia ustalająca wynik spotkania na 4:2 dla The Blues. To było prawdziwe meczycho.
W walce o tytuł liczyła się już tylko Chelsea i Tottenham będący 4 oczka za liderem. W walce o LM w najlepszej pozycji były Manchester City oraz Liverpool, a Arsenal i United musiały gonić. Leicester zwiększyło obroty po zwolnieniu Claudio Ranieriego i Lisy były bezpieczne. Lepsza forma Hull spowodowała, że w strefie spadkowej pojawiło się Middlesbrough, które wyprzedziło również Swansea. Pewny spadku był już Sunderland.

Piłkarz miesiąca PL: Son Heung-Min
Menadżer miesiąca PL: Mauricio Pochettino 
Bramki miesiąca Chelsea: Matić vs. Tottenham GOL  Alonso vs Bournemouth GOL

Maj 
Maj to decydujący miesiąc w każdej kampanii o Premier League. Było wiadomo, że możemy sobie pozwolić na maksymalnie jedno potknięcie, by nie dać się wyprzedzić na finiszu ligi. Miesiąc rozpoczął się prawidłowo, od pewnego zwycięstwa 3:0 nad Middlesbrough, które po tym spotkaniu spadło z ligi. Prawdziwe emocje miały miejsce 4 dni później. Po nieoczekiwanej porażce Kogutów w starciu z West Hamem, mecz Chelsea z West Bromwich Albion miał zadecydować o tytule dla The Blues. Męczarnie, męczarnie i nagle on. Kogoś wam w tym tekście brakowało? Czy ktoś nie pojawiał się tu ani razu od sierpnia? No właśnie, Michy Batschuayi przypomniał o sobie w najlepszym możliwym momencie i to właśnie on zdobył bramkę na wagę 3 punktów na The Hawthorns i na wagę tytułu Mistrzów Anglii. Po zaledwie jednym sezonie tytuł wrócił w ręce Chelsea! Kolejny mecz z Watfordem to już okazja dla rezerwowych i bardzo interesujące spotkanie dla postronnego widza. Dobry mecz i wynik 4:3 dla The Blues sprawiły, że klub wciąż miał okazje pobicia rekordu liczby zwycięstw w jednym sezonie PL. Było już ich 29. Czekaliśmy na 30. W ostatniej kolejce na Stamford Bridge przyjechał spadkowicz z Sunderlandu. O dziwo to goście wyszli na prowadzenie, ale nie trwało to długo. W 26 minucie gry boisko opuścił John Terry, dla którego było to pożegnanie z całym klubem. Anglik reprezentował barwy Chelsea przez 19 lat, rozgrywając dla niej 717 spotkań. Mecz zakończył się wynikiem 5:1.

Chelsea wygrała rozgrywki z 7 punktową przewagą nad Tottenhamem, zdobywając 93 punkty. 3 miejsce to pozycja Manchesteru City, a 4 lokata przypadła Liverpoolowi. Z liga pożegnały się Sunderland, Middlesbrough oraz Hull.

Ostatnim akordem sezonu 2016/2017 był finał Pucharu Anglii między Chelsea a Arsenalem. Po kontrowersjach, m.in. przy bramce Alexisa Sancheza oraz po słabym spotkaniu, The Blues ponieśli porażkę 2:1 i prysnęły marzenia o podwójnej koronie.

Piłkarz roku PL: N`golo Kante
Menadżer roku PL: Antonio Conte
Bramka miesiąca Chelsea: Batschuayi vs. West Brom GOL

Sezon 2016/2017 Chelsea zakończyła z Mistrzostwem Anglii oraz była finalistą Pucharu Anglii. Bilans spotkań w lidze to 30 zwycięstw, 3 remisy i 5 porażek. Stosunek bramek to 85-33. Najlepszym strzelcem zespołu został Diego Costa z 22 bramkami. Za nim Eden Hazard(17) oraz Pedro(13). Był to bardzo udany sezon dla drużyny The Blues i miejmy nadzieje, że ten nadchodzący będzie jeszcze lepszy. No bo w końcu wracamy do Champions League!