wtorek, 4 kwietnia 2017

Garść statystyk: Chelsea-Manchester City


Po przerwie reprezentacyjnej Premier League rusza z podwojoną szybkością, więc już dziś i jutro czekają nas kolejne zmagania o mistrzostwo Anglii. Jutro czeka nas hit 31 serii gier, lider Chelsea podejmie u siebie 4 w tabeli Manchester City. Zapraszam na zapowiedź tego spotkania.



Oba zespoły przystępują do meczu w niezbyt dobrych nastrojach. Chelsea niespodziewanie przegrało u siebie z Crystal Palace, choć przeważała przez cały mecz. City również jedynie zremisowało mecz z Arsenalem, które powinno wygrać, gdyż byli lepsi od Kanonierów.

Za wyjątkiem ostatniej porażki z orłami, Chelsea wciąż nie spuszcza z tonu. Notowali oni wcześniej serię 5 zwycięstw z rzędu i najprawdopodobniej weekendowy mecz to wypadek przy pracy. Porażka ta przerwała również serię 13 zwycięstw u siebie z rzędu. City notuję za to serię 3 spotkań bez zwycięstwa co może martwić Pepa Guardiole. The Citizens tracą do lidera 11 punktów.

Dobrą formę kontynuuję Kevin de Bruyne. Niechciany w Chelsea pomocnik ma na koncie 11 asyst i jest liderem pod tym względem w całej lidze. Niezłą formę prezentuję również Leroy Sane, strzelec pierwszego gola w meczu z Arsenalem. W szeregach Chelsea coraz częściej na pierwszy plan w ataku wysuwa się Cesc Fabregas, strzelec 4 goli i posiadacz 7 asyst w tym sezonie.

Dużym problemem The Blues może być brak Victora Mosesa, czego dowiódł sobotni mecz. W tej sytuacji na boku grał Pedro, choć wydaje się, że lepszym wyborem mogłoby być przesunięcie na bok Cesara Azpillicueta. Do braku bramek przyzwyczajać zaczął za to Diego Costa, który w ostatnim czasie pokonał jedynie bramkarza Izraela. U gości wciąż brakuje i będzie brakować Gabriela Jesusa, a zawodnicy City powinni się skupić na lepszej celności, gdyż trafiają oni najczęściej w całej PL w słupki bądź poprzeczki - 17-krotnie. 

Ostatnie spotkanie obu drużyn to zwycięstwo Chelsea 3:1, mimo że musieli oni odrabiać starty. Do pamięci wbił się również chamski faul Aguero na Davidzie Luizie. Bilans spotkań obu ekip przemawia za Chelsea: 23 zwycięstwa, 7 remisów i 9 porażek. W ubiegłym sezonie na Stamford Bridge wygrało jednak City i to zdecydowanie, 3:0. Oby to się nie powtórzyło jutrzejszego wieczoru.

Mój typ: 3:1