Codzienna dawka informacji prosto ze Stamford Bridge. Blog prowadzony przed administrację fanpage Chelsea Poland.
środa, 12 lipca 2017
Pierwszy wywiad Caballero!
Willy Caballero, który okazał się pierwszym transferem Chelsea tego lata udzielił swojego pierwszego wywiadu witrynie klubowej:
Dlaczego Chelsea?
Odebrałem telefon i usłyszałem o okazji dołączenia do mistrza Anglii i fantastycznego zespołu, jakim jest Chelsea od 10-15 lat. Przez ten czas zespół zbudował świetną historię, więc nie namyślałem się długo. Od razu powiedziałem tak. To była dla mnie wspaniała okazja, aby zostać w Premier League, we wspaniałym zespole, aby nadal rozwijać się jako zawodnik.
Miałem kilka innych ofert na to, aby pozostać w Anglii, ale możliwość dołączenia do mistrzów i do tak wspaniałego zespołu jest dla mnie dużą szansą.
Jak bardzo Premier League różni się od innych lig?
Tu wszystko jest inne. Dla ludzi oglądających zmagania w Anglii najważniejszy jest fakt, że widzą cały czas czy to atak czy kontry. Piłkarze starają się jak najszybciej zabić mecz, ale poziom zespołów sprawia, że jest to bardzo trudne. Niezwykle ciężko jest wygrać mistrzostwo i właśnie dlatego to jedna z najpiękniejszych lig dla kibiców. Największą różnicą jest to, że tu faworytów do tytułu jest sześciu czy siedmiu a w innych ligach dwóch lub trzech.
Grałeś w Hiszpanii w tym samym czasie co Thibaut Courtois.
Tak, mieliśmy okazję wystąpić przeciwko sobie trzy lub cztery razy - już wtedy pokazał, jak dobrym jest zawodnikiem. Przed moim podpisem na umowie z Chelsea nie rozmawiałem jednak z nikim z tego zespołu, więc trafiłem do zespołu, w którym nie znam nikogo.
Ciężko pracujemy, naprawdę cieszę się z obecności Thibauta i Eduardo. Chcę pokazać swój poziom i pomóc innym.
Jakim jesteś typem bramkarza?
Trudno mi to opisać, staram się być zawsze skoncentrowany i chronić bramkę. Dużo rozmawiam z obrońcami chcąc ich zorganizować.
Jakich miałeś bohaterów dorastając?
Był nim mój ojciec, ciężko pracował, abym ja mógł trenować w innym mieście, daleko od domu. Robił wszystko abym poprawiał się jako zawodnik i dawał mi na to pieniądze. Jeśli chodzi o innych bramkarzy, to moim idolem jest Oscar Cordoba - to Kolumbijczyk, trenowałem z nim w Boca Juniors. Pokazał mi wiele rzeczy, które teraz wykorzystuję w spotkaniach.
Czy twój tata obserwuje twoje mecze?
Wciąż mieszka w Argentynie, ale przyleciał na kilka spotkań, kiedy występowałem w City. Widział nasz mecz z Liverpoolem dwa lata temu i trzyma za mnie kciuki.
W City grałeś jako numer jeden, ale wcześniej miałeś rolę rezerwowego bramkarza.
Każdy z nas jest gotowy na to, aby wejść na boisko. Ćwiczymy zawsze z pierwszym bramkarzem i jesteśmy gotowi go zastąpić. Mamy swój poziom i pokazujemy go, kiedy otrzymamy taką szansę. Kiedy jesteś numerem dwa, musisz wciąż naciskać i wykorzystywać swoje okazje.
W ostatnich trzech latach byłem rezerwowym, ale starałem się pomóc czy Joe Hartowi czy Claudio Bravo a kiedy miałem swoje szanse, starałem się je wykorzystać.
Kibice Chelsea pamiętają cię najbardziej za obronę rzutu karnego wykonywanego przez Hazarda.
Tak, ale to nie było najlepsze, ponieważ Eden ostatecznie pokonał mnie po dobitce. W ostatnich dwóch sezonach miałem szczęście obronić kilka jedenastek, jednak to nie kwestia nauki, ale bardziej intuicji. Obserwuję wykonywanie rzutów karnych danych zawodników, ale wszystko się zmienia, kiedy oni stają przed tobą. Musisz podjąć decyzję we właściwym momencie.
Jak podoba ci się w Chelsea?
Przed przyjazdem pomyślałem, że znajdę tu dobrą grupę ludzi i faktycznie tak jest. Myślałem, że znajdę trenera, który pchnie mnie na wyższy poziom i to też się sprawdza. Moje cele? Jako grupa mamy ich wiele - zdobyć trofea tak, jak robiła to Chelsea w poprzednich latach. Jako bramkarz chciałbym rozegrać wiele, chcę pomóc w poprawie Thibautowi i chcę poprawiać się wraz z nim.